"Święty, jakiego nie znał świat", "Jesteśmy gotowi oddać życie za nasze ideały". Św. o. Maksymilian Kolbe
"DWIE KORONY" to pierwszy film ukazujący nieznane dotąd powszechnie fakty z życia o. Maksymiliana Kolbe, począwszy od jego dzieciństwa, aż do heroicznej śmierci. To film o niezwykłym człowieku, który oddał swoje życie, aby uratować inne. To film o wizjonerze, którzy przekraczał granice ludzkich ograniczeń. Jego odwaga, wiara i przekonanie o potrzebie wielkiej misji czyniły go niezwykłym i wyjątkowym.
W filmie wystąpili znakomici polscy aktorzy. W rolę o. Maksymiliana Kolbe wcielił się Adam Woronowicz. W pozostałych rolach zagrali m. in.: Cezary Pazura, Artur Barciś, Maciej Musiał, Antoni Pawlicki, Dominika Figurska, Sławomir Orzechowski i inni. Zdjęcia dokumentalne zostały zrealizowane w Polsce, Japonii i we Włoszech. Do udziału w nich zaproszeni zostali duchowni i świeccy, znawcy życia o. Maksymiliana. Jeden z nich, współwięzień z obozu w Auschwitz, Kazimierz Piechowski, wspomina, że słowa, które wówczas usłyszał od św. Maksymiliana Kolbe, przemieniły go i ukierunkowały duchowo na całe życie...
REŻYSER MICHAŁ KONDRAT O FILMIE:
""Dwie Korony" to film o człowieku, który miał ambicje zmieniać świat. Częściowo mu się to udało, ale nie wszyscy znamy historię jego niezwykłego życia. Dzięki temu filmowi widzowie będą mogli poznać nie tylko jego niesamowite dzieła, ale także niezwykłą duchowość i charyzmę. O. Maksymilian Kolbe był osobą małomówną, ale zachwycał swoją postawą.
Film pokazuje jego działalność w innych krajach oraz fenomen jego umysłu. Będąc młodym chłopcem opracował bardzo nowoczesne urządzenie, dużo doskonalsze niż ówczesny telegraf. Mało kto wie, że o. Maksymilian Kolbe zaprojektował także pojazd do przemieszczania się między planetami.
Dwie Korony pokazują piękno umysłu zakonnika i ogromne zaangażowanie w rozwój klasztoru, który utworzył w Niepokalanowie i Japonii o. Maksymilian Kolbe. Klasztor w Niepokalanowie był największym na świecie pod względem liczebności. Wierzę, że film "Dwie Korony" będzie dla widzów ucztą duchową z elementami humoru".