Ekranizacja słynnej dystopii George'a Orwella. Totalitarne społeczeństwo przyszłości. Winston Smith pracuje na co dzień w Ministerstwie Prawdy, gdzie jego zadaniem jest poprawianie historii i szerzenie propagandy. Pokornie, w milczeniu służy autokratycznej Oceanii, wie bowiem, że potężny Wielki Brat obserwuje każdy jego ruch. Jednak za zamkniętymi drzwiami, w domowym zaciszu, coś go zżera. Na wierzch wychodzą ukryte pragnienia i tęsknota za wolnością, które Smith skrzętnie notuje w tajnym dzienniku. Kiedy wszechwładza systemu staje się niemal nie do zniesienia, Winston spotyka Julię, pracownicę innego działu Ministerstwa Prawdy, która – podobnie jak on – nie raz popełniła „myślozbrodnię”. Para bohaterów pozwala sobie na największy bunt i zakochuje się w sobie. Jednak prędzej czy później przyjdzie im za swoje nieposłuszeństwo zapłacić.
- To ostatni film Richarda Burtona. Kręcony był w Londynie i okolicach w czasie, który wyobraził sobie Orwell (kwiecień – czerwiec 1984). Sporo scen powstało dokładnie w tych samych dniach, co notatki z dziennika Winstona Smitha.
- Reżyser Michael Radford oraz operator Roger Deakins chcieli nakręcić film w czerni i bieli, jednak pomysł nie przypadł do gustu producentom. Aby na dystrybuowanych kopiach uzyskać charakterystyczne wyblakłe kolory i ziarnistość obrazu, zastosowano technikę bleach bypass, która polega na pozostawieniu w negatywie koloru srebrnego.